by Scarlett Lana Estellon Nie Gru 02, 2012 2:00 pm
Login: Partner Hasło: partner1
1. Forum proszące o wymianę pierwsze wstawia baner 2. Administratorzy mogą się nie zgodzić na wymianę, jeśli miejsce umieszczenia obrazka im nie odpowiada. 3. Możesz proponować partnerstwo poprzez Konto Partnerskie bądź ze swojego konta. 4. Jeśli chcecie BFF, należy skontaktować się z Adminem (proponowana Scarlett)
Nasze banery:
Kod:
<a href="http://doctorwho.forumpolish.com" target="_blank"><img src="http://i.imgur.com/hBVtIiP.jpg" border="0" alt="Pierwsze polskie RPG o Doctorze Who!"></a>
Kod:
<a href="http://doctorwho.forumpolish.com" target="_blank"><img src="http://i45.tinypic.com/wsofg6.jpg" border="0" alt="Pierwsze polskie RPG o Doctorze Who!"></a>
Scarlett Lana Estellon
Administrator
Liczba postów : 254 Join date : 19/11/2012 Age : 411 Skąd : Gallifrey
Panem. Państwo przyszłości. Powstałe z popiołów Ameryki Północnej. Wspaniały Kapitol, otoczony pierścieniem podległych mu dystryktów. Brzmi znajomo? Nie do końca. Takiego Panem jeszcze nie znacie!
Rozpoczęliśmy jak Suzanne Collins, od dnia Dożynek. Wylosowaliśmy trybutów i zawieźliśmy ich na szkolenie w Kapitolu. Dalej wszystko potoczyło się zupełnie inaczej.
Był potajemny ślub i bogaty w konsekwencje bankiet. Konspiracyjne spotkanie przeciwników władzy i ucieczka z Ośrodka Szkoleniowego. Nowe przyjaźnie, nowe miłości, nowi wrogowie. Ale to dopiero początek. Dwudziestu czterech trybutów trafiło na arenę, gdzie mieli za zadanie walczyć ze sobą, dopóki przy życiu nie pozostanie jeden. Jedenastu poległo, reszta nie zdążyła. Działająca w Kapitolu oraz Trzynastym Dystrykcie grupa rebeliantów miała inne plany. Postanowili zniszczyć ulubioną zabawkę władzy, Głodowe Igrzyska, rozbijając arenę i ratując uwięzionych na niej zawodników. Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem. Część trybutów przetransportowano do Trzynastki, jedynego wolnego przyczółka. Reszta trafiła do niewoli w Pałacu Sprawiedliwości, gdzie czeka na ratunek bądź śmierć, nie wiedząc, co nastąpi pierwsze.
Tutaj my tworzymy historię. Nic nie jest z góry ustalone. Dołącz do nas i opowiedz się po którejś ze stron. Zostań rebeliantem, mieszkańcem Trzynastego Dystryktu, żołnierzem, Kapitolińczykiem, Strażnikiem Pokoju. Wesprzyj rebelię bądź doprowadź do jej upadku. Karty fabuły są wciąż niezapisane.
Los Angeles - słoneczne Miasto Aniołów, leżące na Zachodnim Wybrzeżu. Mimo, że miasto jest znane głównie z gęstego zaludnienia poprzez rozmaite gwiazdy wszelkiej maści, to żyją tutaj również inni ludzie, zajmujący się równie ekscytującymi rzeczami. Interes ślubny w Los Angeles kwitnie, a pracujący w nim ludzie zarabiają naprawdę spore pieniądze. Tutaj, tak jak przystało na przemysł rozrywkowy, liczą się układy - znajomości z najlepszymi kwiaciarniami, piekarniami, dostęp do najlepszych sal czy też nawet kościołów. Pracownicy wielkich firm organizujących śluby zrobią wszystko, by ten wyjątkowy dzień był jeszcze bardziej wyjątkowy. Konkurencja jest spora, a każdy klient jest na miarę złota. Tutaj nawet najbardziej szalone marzenie panny młodej zostanie spełnione z uśmiechem na ustach. Najlepsze i najpiękniejsze torty, sprowadzane z Europy kwiaty, czy też suknia najlepszego projektanta - tutaj dostaniesz wszystko.
Dwie największe firmy organizujące śluby, Sterling Engagements i Duet Weddings, od lat walczą o pozyskiwanie najlepszych klientów. Oczywiście, nie zawsze jest to walka uczciwa, ale tutaj liczą się przede wszystkim osiągnięcia, a nie dobre chęci. Czasami pracownicy nie mają nawet chwili, żeby zająć się swoim życiem (pewnie dlatego większość pracownic zostaje starymi pannami...), gdyż planowanie wesela, to naprawdę niełatwe zadanie...
Wciel się w postać jednego z pracowników firm organizującej śluby, zostań uroczą piekarką, albo właścicielem kwiaciarni. A może wolisz zostać najlepszym jubilerem w mieście, albo znanym projektantem? Wybór należy do Ciebie! Jedno jest pewne - kimkolwiek zostaniesz na pewno czeka Cię wspaniała zabawa!
Mill Valley to miasteczko, które zdecydowanie przyciąga wszystkie rodziny. Zarówno ludzie starsi znajdą tu spokój jak i dorośli, mający swoje dzieci. Szkoła jest wygórowana więc nie łatwo się do niej dostać lecz nauczyciele nie są tacy źli. Sielski spokój panuje na ulicach póki nie zacznie się lato. Wtedy zaczną się organizowane grill'e, spotkania, pikniki. Mieszkańcy są mili choć zdarzają się różni ludzie. Typowo spokojna mieścina, która żyje tu z pokolenia na pokolenie, a jeśli się dopiero ktoś tu sprowadził-może oczekiwać pomocy od sąsiadów jak i urzędników. Zapraszamy do rejestracji zarówno maluchów, osoby dorosłe jak i ludzi starszych, dla każdego mamy coś ciekawego. Bez Was forum będzie ciche. Czekamy właśnie na Ciebie!
Mill Valley to małe miasteczko, które wiedzie swój sielski żywot na sposób dosyć odmienny. Nasza szkoła jest obowiązkowa do 20 roku życia i jest wspólna zarówno dla sześciolatków jak i siedemnastolatków. Cała szkoła to ogromny budynek, w którym uczniowie mogą z łatwością nawiązywać kontakty nie tylko z rówieśnikami, ale również osobami starszymi od nich jak i młodszymi. Dumni rodzice chcący powiększyć rodzinę są wspierani ze wszystkich stron, również od strony dziadków, którzy w tym miejscu mogą zaznać spokoju i odpoczynku od pracy. Pracują bowiem tu tylko rodzice, którzy mają tu mnóstwo miejsc pracy. Osiedle mieszkalne jest bezpieczne dla wszystkich, sielski spokój można spotkać wszędzie. Dla rozbrykanych nastolatków mamy dużo miejsc gdzie mogą się wyszaleć, zrobić zakupy, potańczyć jak i również czytać książki. Chętnych zapraszamy na plażę bądź do cyrku. Przyłącz się do nas, stwórz rodzinę i patrz jak się rozrasta, tutaj nigdy nie będziesz samotny! Zapraszamy!
Zaczynamy od I sezonu Mystic Fall’s wciąż nie może pozbierać się po śmierci państwa Gilbertów. Wszyscy mieszkańcy przejęli się tą tragedią na tyle, że nie zauważyli jak do miasteczka masowo zaczynają przybywać nowe twarze. Tylko nie liczni zorientowali się, że nad tym dotychczas spokojnym miejscem, zaczynają gromadzić się czarne chmury. Porwania, tajemnicze zaginięcia, morderstwa stały się teraz codziennością, a rada miasta wraz z policją stara się zatuszować działania nadprzyrodzonych mocy, w które wciąż ciężko uwierzyć. W tym właśnie okresie rozpoczyna się nowy rok szkolny. Na zatłoczonych szkolnych korytarzach można dostrzec wiele nowych twarzy, a wśród nich Stefana Salvatore, przystojniaka, który wraz ze swoim starszym bratem Damonem powrócił do rodzinnego miasta i tylko oni znają prawdziwy cel tej sentymentalnej podróży. Oczywiście nie zapomnimy o biednej Elenie, która zrozpaczona po śmierci rodziców (proszę was, psychologowie nie są tacy drodzy) stara się powrócić do życia, niestety jej brat Jeremy w zupełnie inny sposób poradził sobie ze śmiercią bliskich. Alkohol, narkotyki i Vicky Donavan… no cóż, każdy radzi sobie jak umie. Tyler natomiast nie jest szczęśliwy, że jego młodszy kumpel podrywa mu laskę, a ponad to zaczyna dowiadywać się o mrocznych sekretach swojej rodziny. Caroline jak to Caroline, we wszystkim najlepsza organizatorka każdej imprezy szykuje się na podryw, nie wie jednak, że ma porządną konkurencję, bo do miasta w ślad za Salvatorami wróciła panienka Pierce by namieszać trochę w życiu mieszkańców. Jest jeszcze Matt, który po rozstaniu z Eleną rzucił się w wir pracy i imprez… niesforny z niego zrobił się chłopczyk. Zapomniałam o najważniejszej.. Bonnie Bennett, która powoli zaczyna odkrywać swoje super moce. Uważa się za wybryk natury ale zmienia zdanie gdy poznaje mały wampirzy sekret swojego nowego przyjaciela Stefana. No tak, opiekunka naszych dwóch sierot, Jenna Sommers ma na oku dwóch nowych przystojniaków, nauczyciela historii Alarica Saltzmana i pewnego gorącego profesorka zajmującego się okultyzmem. Mowa oczywiście o profesorze Shanie, który pomaga Bonnie w byciu „dobrą” wiedźmą. Wszystko może, by się jakoś ułożyło gdyby nie fakt, że potworna rodzinka Adamsów, czyli pierwotni Mikaelsonowie także zechcieli przybyć do Mystic Fall’s, a oprócz nich zjawiła się tu cała masa wilkołaków, czarowników, wampirów…. Ludzie nie są iż bezpieczni. Czas na odnowienie starych więzi. Hmm… Stefan jako rozpruwacz podkochujący się w ciotce Eleny? Klaus jako gwiazda rocka? Zła Bonnie Bennett? Czemu, by nie, zabawmy się w scenarzystów i na nowo rozpiszmy losy naszych bohaterów, pokażmy pani Julie Plec jak mi widzimy Mystic Fall’s. Zaczyna się kolejny krwawy dzień w Mystic Fall’s
Nowy Jork - miasto, które nigdy nie śpi, miasto które oprócz licznych imprez, premier czy pokazów mody, daje światu coś więcej niż kilku nowych obywateli poczętych na tych wydarzeniach. Znajdują się tu siedziby dwóch prestiżowych magazynów: Vanity Fair i Vogue - najekskluzywniejszych i najpopularniejszych miesięczników o modzie, przy których tworzeniu pracują najlepsi z najlepszych. Jednak wiadomo, że nienawiść i zazdrość jest rzeczą ludzka, która nie od dziś towarzyszy wszystkim którzy siedzą w tym biznesie. Naczelni Vanity Fair i Vogue, nie darzą się największą sympatią. Co za tym idzie? Magazyny podrzucają sobie przysłowiowe świnie na każdym kroku. Żeby zostać numerem jeden posuwają się do przekupstwa i kradzieży. W wielką wojnę zaangażowani są wszyscy od szefostwa zaczynając na sprzątaczkach kończąc. Ale może to tylko pozory? Życie pracowników magazynów pełne jest niespodzianek i życiowych zakrętów. Muszą wybierać między własnym dobrem, a dobrem gazety. Każde potknięcie grozi upadkiem i straceniem pracy, o którą inni modlą się dniami i nocami...
Co Wam oferujemy? Nie tylko świetną zabawę, ale też prawdziwą pracę! Każdy, kogo postać będzie pracować jako dziennikarz będzie miał okazję tworzyć nasze forumowe wersje Vanity Fair i Vogue! Odwiedź nas już dziś!
„Mamy rok 2146, Sto trzydzieści pięć lat po planowanym przez samego Pana Boga końcem świata. Proroctwo częściowo się spełniło, lecz nie za sprawą niejakich "Jeźdźców Apokalipsy". Pewien naukowiec stworzył człowieka z mechanicznym szkieletem. Sarcosa. Jedno z praktycznie najsłabszych państw świata, dowiedziawszy się o tym odkryciu zmieniło los wielu pokoleń. Powstał świat K.A.R.A. 4 (Kill All Remains Agony) który jest podzielony na cztery strefy : str. I- dla ludzi , str. II - dla zmechanizowanych , str. III - dla dzieci nocy oraz wyjątkowa str. Zero w której panuje chaos i bezprawie. Więc dołącz do nas do tego post apokaliptycznego świata i pokarz co potrafisz ! „
Witamy, Jesteśmy chętni do wymiany, wasze banery już widnieją na naszej stronie. Chcecie z nami ściślej współpracować ??? Prosimy pisać! Nasz E-mail : karacztery@gmail.com P.s. Forum od niedawna zostało odrestaurowane i znów sprawnie funkcjonuje, jednak mimo już i tak licznej załogi wciąż poszukujemy ludzi chętnych do pomocy. Więc zapraszamy wszystkich chętnych na http://kara4.forumpl.net/ .
Nasze aktualne banery:
Kod:
<a href="http://kara4.forumpl.net" target="_blank"><img src="http://i49.tinypic.com/2zzknwn.png" border="0" alt="Image and video hosting by TinyPic"></a>
Kod:
<a href="http://kara4.forumpl.net" target="_blank"><img src="http://i48.tinypic.com/2v1lwrb.png" border="0" alt="Image and video hosting by TinyPic"></a>
Kod:
<a href="http://kara4.forumpl.net" target="_blank"><img src="http://i46.tinypic.com/20rwfmo.png" border="0" alt="Image and video hosting by TinyPic"></a>
Kod:
<a href="http://kara4.forumpl.net" target="_blank"><img src="http://i49.tinypic.com/33elnjs.png" border="0" alt="Image and video hosting by TinyPic"></a>
[center][i]Lata 80. kojarzą się wszystkim z kolorowymi ubraniami, piosenkami Madonny i szaloną zabawą. Jednak dla niektórych uczniów oznaczają one czas pożegnania się ze szkołą i wkroczenie w świat dorosłości. Czas puścić się maminej spódnicy i wykonać pierwsze, samodzielne kroki! Tylko czy każdy da radę z dnia na dzień pożegnać się ze wszystkim, co otaczało ich przez lata? Nie ukrywajmy, czas pożegnania nadchodzi niespodziewanie. Właśnie takiej, wielkiej decyzji wymagano m.in. od uczniów Castlebury High w Connecticut, które było małymi miasteczkiem niedaleko Nowego Jorku, gdzie o pracy marzyło wielu z nich. W końcu podobno tam spełniają się najskrytsze marzenia. Z drugiej strony widzimy jednak mieszkańców Wielkiego Jabłka, którzy zmagają się z codziennym życiem w tym wielkim mieście. Próbują zarobić na życie w bogactwie, o których marzyli jako nastolatki. Spójrzmy jednak na pracowników Interview Magazine pławiących się w luksusie! Tak uważają wszyscy. Jednak jak jest naprawdę? Czyżby była to tylko łatwa praca, za którą zarabia się krocie? Wątpię, że wykorzystywani na każdym kroku praktykanci są szczęśliwi. Nie wspominając o asystentach znanych osobistości w świecie mody, którzy muszą przybyć na każde zawołanie. Nie tak wyobrażali sobie swoją przyszłość. Może żałują, że nie zostali w swoich rodzinnych domach? Dowiedz się, rejestrując na forum i wcielając się w jednego z bohaterów serialu The Carrie Diaries, bądź stwórz swoją własną, unikatową postać. P.S. Zaczynamy od połowy pierwszego sezonu!
Vaylon to Szkoła Magii i Czarodziejstwa mieszcząca się w Anglii. Pewnie myślisz że to kolejne forum w tematyce HP. Nic bardziej mylnego. Sami wymyślamy w odpowiednich działach: zaklęcia, eliksiry, rośliny magiczne, by mieć jak najmniej wpływów z świata wymyślonego przez jakiegoś dobrego pisarza. Sami chcemy się takimi stać, dlatego sami ruszamy głową. Każdy może wymyślić coś dobrego sam. Tylko trzeba chcieć i zrobić ten ważny krok.
Małe Magiczne Miasteczko tętni swoim własnym życiem. Nie zważa na to co dzieje się w szkole. Choć uczniowie, nauczyciela mają do niego dostęp. W najbliższym roku szkolnym [start w wrześniu] zaplanowanych jest już kilka ciekawych eventów, aby rozkręcić je jeszcze bardziej. Miasteczko mieści się nieopodal Szkoły.
Ministerstwo Magii najpotężniejsza izba na forum. Któż nie chciałby mieć kontroli i władzy? Ministerstwo ma wszędzie dostęp. Nic ich nie ogranicza.
Rasy jakie można spotkać u nas: Podstawową sprawą jest oczywiście bycie czarodziejem. Są dwa warianty [czysta krew lub mieszana]. To ma każdy rejestrując się na naszym forum. Można pozostać tylko czarodziejem, choć również można dodać d tego którąś z genetyk jaką mamy w ofercie: wampir, dhampir, wilkołak, driada, willa, elf, animag, metamorfomag. Więcej o naszych genetykach przeczytasz TUTAJ.
Kilka słów co dzieje się obecnie na forum: O wojnie sprzed czterech lat już mało kto pamięta. Młody dyrektor Thiwel dwoi się i troi by wszystko toczyło się w szkole dobrze i wyniki młodych studentów były jak najlepsze. Nie pomaga mu fakt, że Alaster Midges cały czas kręci się gdzieś w okolicy. Ponadto ukrywanie małych trojaczków, hybryd wilkołaka i dhampirzycy, nie ułatwia mu sprawy w żadnym stopniu. Sam bidulek przeżywa obecnie załamanie nerwowe i szuka spokoju. W dodatku duszyczki z jeziora kruczego chcą w końcu opuścić swoje więzienie, które jest ich klątwą. Powoli budzą się Ci, którzy są powołani do tego zadania. Ale ciii… Zbyt wiele jeszcze na ten temat nie wiadomo. Wszystko w swoim czasie wyjdzie na wierzch. Niebawem też ten zły wykona kolejny ruch w stronę szkoły, by uśmiercić tych, którzy zaszli mu za skórę. Czy uda się uratować chociaż cal murów szkoły? To już zależy od wszystkich postaci z osobna. Czy staniesz po stronie dobra? Czy jednak postanowisz grać złego i przyłączysz się do podłego Nektromanty? Vaylon czeka na Ciebie.
Może słyszeliście, a może nie... Ale gdzieś z błoni dobywa się cicha melodia. Z każdą jednak sekundą rozbrzmiewa coraz głośniej i głośniej. Nieznane nuty atakują każdego ucznia, dorosłego, skrzata na swojej drodze. Nawet duchy poddają się jej urokowi. Idą wszyscy w ramię w ramię. Idą byleby tylko muzyka nie przestała grać. Czyści. Mieszańce. Brudni. Każdy dumny. Każdy gotowy. Bo ten dzień nadszedł. Dzień, kiedy magia wiedzie ich ku nieznanemu przeznaczeniu. Przyłączysz się?
[...]- Jestem rozczarowany waszym dziecinnym zachowaniem, przecież jesteśmy rodziną, nie możemy mieć przed sobą tajemnic zwłaszcza jeśli chodzi o takiego typu sprawy - oznajmił spokojnym tonem, nie chciał na razie unosić się i osądzać pochopnie. - Droga siostro, mogę to uznać jako zmowa przeciw rodowi Volturich, wiesz co grozi za zdradę Królewskiej rodziny - teraz zaczął się ujawnić jego prawdziwy cel rozmowy. Didyme dalej nie podejrzewała, że jej brat może planować coś tak okropnego przeciw niej. - Aro, proszę Cię nie przesadzaj. Oboje z Marcusem chcemy żyć szczęśliwie, bez twojej żądzy władzy - oznajmiła Didyme, co rozwścieczyło władcę. - Jak śmiesz odzywać się do mnie takim tonem - jego ton nadal był obojętny. Sprzeciwianie się władcy to był dla niego pretekst by móc dokonać tego co zaplanował. Podszedł do niej i spojrzał jej prosto w oczy. Chciał pokazać jej swoją dominację, i, ze nie pozwoli by talent Marcus uciekł mu sprzed nosa. - Ja i Marcus mamy prawo odejść z Volttery i żyć własnym życiem - oznajmiła i uderzyła do w twarz.Nade mną nie masz władzy bracie - wściekła Didyme obnażyła przed nim swoje kły. Aro tylko tym sposobem znalazł pretekst by zaatakować. Złapał siostrę za ramię i patrząc na nią z wyższością, wydał wyrok. - Skazuję tę o to wampirzycę na karę śmierci, za zdradę z celem zabicia jednego z władców wampirzego świata - jednak Didyme spojrzała na niego z pogardą. - Marcus prędzej czy później dowie się o mojej śmierci i pomści mnie - nutka prawdy z ust wampirzycy sprawiła, że Aro obrał inną strategię. Czytaj dalej
Co mamy na naszym forum? Nie będziemy wam obiecywać tutaj złotych gór, ponieważ później wszyscy są rozczarowani, ze fora nie dotrzymują tego co na początku obiecywali. Nasze forum różni się tym od innych for zmierzchowych jakie znaliście, tym że na naszym forum nie trzymamy się wyglądów z filmu, ponieważ jest to naszym zdaniem nie potrzebne, Edward wcale nie musi kochać Belli, Carlisle wcale nie musi kontrolować swojego głodu, a Alice nie musi być milutkim chochlikiem, wasza postać wasza sprawa. Możecie robić z postaciami książkowymi wielkie rozstania i wielkie zejścia. Zaczynamy od początku, od chwili gdy Bella zamieszkuje w Forks. Przeczytajcie regulamin, zaznajomcie się z forum i grajcie . Forum jest dla was nie dla nas ;D
Więc nie skreślacie nas od razu, zarejestrujcie się i sprawdźcie jak nam pójdzie!
"Jednakże niech wie jedno: ja jestem obcy w tym mieście, a on pierwszym jego obywatelem. Jednakże to ja powinienem zostać, a on odejść."
Jest 21 marca roku 1492 słowa wypowiedziane przez przeora kościoła San Marco nabierają na sile. Lorenzo Medyceusz już od początku zimy cierpi na dotkliwe bóle żołądka i rwanie w całym ciele. Zaprzestał już prowadzenia jakiejkolwiek działalności i kazał się zawieść do swojej wilii w Careggi. Lorenzo powoli umiera w otoczeniu swojej najbliższej rodziny i przyjaciół. Większości wydaje się jednak, że bezpieczeństwo Florencji jest zapewnione, a władza najpewniej przejdzie w ręce potomka syna Lorenza, Pierra de Medici. Jednak czy na pewno? Duża część elit jest obecnie pod wpływem florenckiego kaznodziei Giralomo Savanaroli. Piza już od pewnego czasu stała się krnąbrna i pragnie zyskać własną niezależność - bez układów z Florencją. Król Neapolu Ferrante jest już stary a co za tym idzie Andegaweni będą rościć sobie prawa do jego tronu. Będzie to okazja dla króla Francji Karola VIII, któremu marzy się odbudowa cesarstwa bizantyjskiego. Istnieje poważne ryzyko, że model polityki, jaki w dużej mierze jest dziełem Lorenza, opartej na równowadze i harmonii państw odejdzie w zapomnienie. Podupadły na zdrowiu papież Innocenty VIII widząc tą sytuacje wykrzyknie - "Pokój Italii przepadł!". Jednak nie wszystko stracone, być może w Toskanii znajdą się bohaterzy, którym uda się zażegnać sytuacje i tym samym uratować paneuropejski status Florencji.
Dlaczego Florencja?
Ponoć najpiękniejszy widok na Florencję rozpościera się z kościoła San Miniato al Monte. Ze wzgórza widzimy lazurowe koryto pięknej i równie niebezpiecznej rzeki Arno, nad którym wznosi się stary, wiekowy most. Łączy się on z klinkierowym morzem dachów, pośród których widać dumną i mocną w swoim kształcie wieżę Palazzo Vecchio. Przesuwając wzrok dalej zobaczymy marmurową dzwonnicę Giotta, a tuż obok niej katedrę Santa Maria del Fiori z potężną kopułą zaprojektowaną przez pioniera renesansu Brunelleschi'ego. Jest to Duomo, bo taką nazwę mają dla niej mieszkańcy miasta, potężna i dumna pokrywa, która doniośle unosi się nad miastem. Jest jak korona, która wskazuje drogę wygasłej od wieków architekturze...
Trzy podstawowe popędy : Władza, Pieniądze, Seks.
Florencja - mała oaza Włoch. Włosi mają na nie nawet swoją nazwę "Gli felicissimi stati" - najszczęśliwsze strony. Jest to miasto posiadające własną sztukę i swoje budowle. Jest to miasto ożywione, gdzie mieszkańcy noszą się z dumą i elegancją. Jest to miasto, w którym "starannie dba się o to, aby panowała w nim święta niepodległość". Nie ulega wątpliwości, że Florencja to miejsce, w którym zwykły obywatel jest kimś - jest "civitas" - jest mieszczaninem. Miasto ma też ciemną stronę, w pałacach możnych rodów słychać szepty, ogromny zysk sprawia, że każdy z rodów chce sięgnąć po władze. Mając odpowiednie wpływy można sięgnąć dalej niż sięgają mury tego miasta. Florencja jest jak potężne koło zamachowe, mając jej pieniądze można kontrolować całą Europę. Jest to gra warta ryzyka. Medici? Borgia? A może Strozzi? Możesz wcielić się w jednego z nich, lecz nic nie stoi na przeszkodzie byś prowadził żywot godny renesansowego artysty albo najemnika pod wodzą doświadczonego kondotiera. Świat stoi dla Ciebie otworem, my zapewniamy tylko znakomitą oprawę.
Forum
Światem gry jest renesansowa Florencja z roku 1492.
Gra skierowana jest dla wszystkich osób, które pragną mieć jakąś styczność z renesansem, czy to przez zainteresowanie czy przez bycie fanem takich seriali jak Rodzina Borgiów, Demony da Vinci czy gry Assasin Creed. Z pewnością będzie możliwość nawiązania do różnych utworów obejmujących ten okres czasu.
Gracz nie musi znać się na historii z tego okresu, może poznać go przy pomocy gry, posiadamy specjalny dział gdzie spisane są wszystkie informacje dotyczących: ważniejszych rodów, wybierania władzy, waluty, cechów, świąt, innych ważniejszych miast, ubioru, posiadamy także kalendarium i spis ważniejszych osób jakie miały jakiś wpływ na historię Florencji, posiadamy nawet mały słownik.
W dużej mierze staraliśmy się odtworzyć klimat samego miasta, najważniejsze lokacje oparte są na autentycznych przykładach. Gra odbywa się w 5 tradycyjnych dzielnicach miasta. By ułatwić wyobrażenie sobie miasta stworzyliśmy dwie duże mapy, pozwalające łatwiej wczuć się w klimat miasta. Jedna dotyczy dzielnic a druga poszczególnych obiektów. Wraz z działaniami graczy i rozwojowi fabuły na forum samo miasto również może się rozwijać, a zawartość map może ulec zmianie.
Staraliśmy się oszczędzić graczom skomplikowanej mechaniki, by nie zagłębiać się w mozolne statystki stworzyliśmy prosty system umiejętności i przywar. Wyzbyty jest on wszelkich umiejętności, które w jakiś sposób inwazyjnie wkraczają w odgrywanie postaci. Za to jak zachowuje się jakaś postać odpowiada sam gracz.
Fabuła oparta jest o autentyczne wydarzenia jednak, gracze mają pewien wpływ czy jakieś zdarzenie historyczne nastąpi czy nie.
Posiadamy system osiągnięć - nagród za aktywne uczestnictwo w grze i pomaganiu forum.
Mamy specjalny BBCode dzięki któremu będzie można stworzyć szybko ładne i przejrzyste karty postaci. Długość akceptacji karty została skrócona do minimum, właściwie już pisząc kartę postaci zaczyna się uczestniczyć w grze.
Nowy Orlean - miasto założone w 1718 roku. Z początku niczym nie różniące się od wszystkich innych miejsc na świecie. Jednak założyło je jedno z największych wilkołaczych stad. Zawarli oni pokojowy pakt z czarownicami żyjącymi na tamtych terenach i żyli od tamtej pory w zgodzie. Nie musieli się tam ukrywać pomimo faktu że mieszkali tam też zwykli ludzie. Z miasta tego pochodziła słynna czarownica Marie Laveau nazywana Królową Voodoo Nowego Orleanu, ponieważ praktykowała ona właśnie ten rodzaj czarnej magii. Miasto to stało się jednym z najbardziej tajemniczych miejsc na świecie i porównywane jest do słynnego Salem. Jednak około 150 lat temu wszystko się zmieniło gdy najwyższy z wampirów wysłał tam swoich ludzi aby przejęli oni władzę nad miastem. Pojawiła się Królowa Wampirów, która została przydzielona do rządzenia tymi terenami, oraz jej podwładni. Tak oto rozpoczęła się wielka wojna pomiędzy nadprzyrodzonymi istotami a w samym jej środku tkwią zwykli śmiertelnicy. Pakt pomiędzy wilkołakami a wampirami został zerwany gdy niektóre z nich przeszły na stronę wampirów widząc, że i tak nie mają z nimi szans. Każda ze stron dba tylko o swoje dobra, niektórzy knują między sobą, tworzą się sojusze. W mieście pojawiła się też tajemnicza rodzina czarownic, Beauchamp. Co ich sprowadziło na te tereny? Dołącz do walki, wybierz po której stronie staniesz i odkryj wszystkie tajemnice Nowego Orleanu!
Chance Harbor, mała mieścina w stanie Waszyngton licząca zaledwie kilka tysięcy mieszkańców. To tu rozgrywa się cała akcja. Cassie Blake po tragicznej śmierci swojej matki zamieszkuje u babci. Dziewczyna dziwnie czuje się w mieście w którym ludzie szybko ją rozpoznają, i zdają się o niej wiedzieć więcej niż ona sama o sobie wie. Chance Harbor, mała mieścina w stanie Waszyngton licząca zaledwie kilka tysięcy mieszkańców. To tu rozgrywa się cała akcja. Cassie Blake po tragicznej śmierci swojej matki zamieszkuje u babci. Dziewczyna dziwnie czuje się w mieście w którym ludzie szybko ją rozpoznają, i zdają się o niej wiedzieć więcej niż ona sama o sobie wie. W nowej szkole poznaje grupkę nastolatków: Dianę, Adama, Nicka, Faye oraz Melisse, którzy oznajmiają jej że pochodzą z rodzin czarownic. Są do siebie bardzo podobni ponieważ każdemu z nastolatków brakuje któregoś z rodziców. Mimo że nie wszyscy czują się dobrze w swoim towarzystwie postanawiają związać Krąg dzięki któremu będą mogli łatwiej kontrolować swoje moce. Nie spodziewają się że na każdym kroku czeka ich niebezpieczeństwo w postaci demonów, łowców którzy chcą ich zabić oraz mocy które są łakome na ich zdolności. Nie raz na swojej drodze spotkają również inne osoby które będą chciały wykorzystać ich Krąg do swoich celów. Czy szybko odkryją w jaki sposób zginęli ich rodzice? Jak potoczy się ich życie miłosne? Kto z kim się zaprzyjaźni, a kto będzie chciał reszcie wbić nóż w plecy dla własnych korzyści? Ich przygody, porażki, wątki miłosne oraz poznawanie historii swoich rodzin zależy tylko od nas...
Niewielki kraj, zwany Kvapas, czas realny. Właśnie tu, w państwie położonym tam, gdzie myśl ludzka nie sięga, dziwna aura unosi się w powietrzu. Oto legendy donoszą, że ludzie, przebywający w tym miejscu, potrafią zamieniać się w zwierzęta! Podobno, podczas przemiany, od innych przedstawicieli gatunków zwierzęcych, odróżnia ich to, iż nadal doskonale posługują się ludzką mową oraz mają wyższy iloraz inteligencji - pozostałość po ludzkiej egzystencji. Zmiana ta na szczęście nie trwa wieki, ale jest dość trwałą, aby przeżyć moc wspaniałych przygód. Poczuj się jak zwierzę, rozbudź w sobie instynkty!
Huk. Stuk. Iiii nagle cisza. Niczego nie ma. Żadnych dźwięków, żadnego choćby najmniejszego promienia światła. Tkwimy w swoistego rodzaju nicości. Chcesz coś z tym zrobić? Wystarczy, że sięgniesz do kieszeni i wyciągniesz różdżkę. To nie jest przecież takie trudne. Teraz rzuć Lumos by rozjaśnić to wszystko co Cię otacza. Wiesz gdzie aktualnie się znajdujesz? W Hogwarcie. Niesamowitym miejscu, gdzie przygoda życia dopiero się zaczyna.
Obecnie mamy początek lutego, za kilka dni będą miały miejsce Walentynki. Niektórzy nie mogli się tego doczekać, zwłaszcza że prezenty, które wygrali w loterii mogą się teraz przydać. Inni natomiast na samą myśl dostają takiej gorączki, że muszą koniecznie odwiedzić Skrzydło Szpitalne. Nie zmienia to jednak faktu, że te jakże intrygujące wydarzenie wpływa pobudzająco na uczniów Hogwartu i pozwala oderwać się od ponurych myśli, które krążą w wielu głowach od paru dobrych miesięcy. Zresztą w związku ze zbliżającym się świętem zakochanych szykują się niespodzianki. I wiadomo, że Irytek będzie również maczał w tym swoje paluchy. Więcej o ostatnich wydarzeniach możecie dowiedzieć się z 3 numeru Portretowego Szmeru! Mile widziane sowy od czytelników! Na forum od niedawna funkcjonuje zupełnie inny wystrój forum, a także nowe bannery do wymiany. Została też zaktualizowana Biblioteka, gdzie można znaleźć kilka ciekawych tematów, takich jak System Fasolkowy, Rozwój Postaci, czy też System Magicznej Obrony i Ataku. Zapraszamy też do Dyrekcji, gdzie można odprężyć się między jedną a drugą zagrywką fabularną. Zmieniono także funkcjonowanie administracji, by każdy użytkownik miał wzgląd czym zajmuje się dany administrator i za co jest odpowiedzialny. Stworzono również filmik zachęcający do tworzenia postaci kanonicznych. Czystokrwiści są zablokowani do odwołania! Nie dotyczy czystokrwistych rodów, ale pod pewnymi wymogami. Poszukujemy uczniów płci męskiej, a także dorosłych, duchów i skrzatów! Przyznawane są za to dodatkowe fasolki, o czym można przeczytać w Systemie Fasolkowym.
Przypominamy o tworzeniu naszej forumowej wikipedii, która widnieje pod tym adresem.
Mamy też nowe bannery, dlatego odświeżamy reklamę w wymianach!
Rok 1981. Nagle znika największy czarnoksiężnik od lat, a jego zgubą był roczny chłopiec. W magicznym świecie wrze od plotek, dlaczego, jak, kiedy to się stało? Imię dziecka szybko wychodzi na jaw, a on staje się wybawcą czarodziejów. Trwa nagonka na wszystkich zwolenników Lorda Voldemorta, a wszystkie ślady prowadzą do Instytutu Durmstrangu. Jednak szkoła magii ma własne problemy wewnątrz murów starego zamku i dyrektor ignoruje bezczelne prowokacje. Dziewczęta zostały dopuszczone do nauki w Durmstrangu dopiero na początku wieku i ich pozycja wśród męskich podopiecznych jest... marna. W tym celu zawiązują Ruch Oporu, który ciągle nie ma zamiaru podporządkować się surowym zasadom Instytutu i walczy o lepsze traktowanie uczennic. Krąży plotka, że w mury zamku została wpuszczona szlama. Kto ją udowodni lub podważy? Tajemnicze osoby rozsyłają mieszkańcom Wschodniej Europy ulotki i pamflety krytykujące sposób nauczania w Durmstrangu. Jedne uważają, że szkoła schodzi na psy, inne zachęcają do zmian. Czy Ministerstwo Magii powstrzyma łobuzów? Wyrusz na Morze Bałtyckie do Instytutu Durmstrang!
Ponieważ przez kilka tygodnii nasz banner nie został jeszcze wstawiony, to cofamy naszą propozycję wymiany. Jeśli administratorzy odpowiedzialni za reklamę zmienią zdanie, to mogą napisać w odpowiednim temacie na naszym forum. http://durmstrang.nightforum.net
Indeks 
. Forum jest dla was nie dla nas ;D 
