Pozytywnie:

- Elliana Noelle Orionis - ukochana młodsza siostra. Oczko w głowie Cadana i jednocześnie jego największa słabość. Dla siostry gotowy jest na niemal każde poświęcenie.
- Zoe Cameron - najlepsza przyjaciółka, jedna z niewielu osób, z którymi wciąż utrzymuje kontakt. Ma u niej wielki dług, bo dziewczyna stale dogląda jego Tardis i dba o jej kondycje.

Negatywnie:

-

Neutralne:

- Scarlett Lana Estellon - koleżanka z dzieciństwa. Nie widział jej od dobrych 400 lat i nie bardzo wie co myśleć. W głębi duszy jest przekonany, że musi być miła, bo przecież jego siostra nie wzięłaby sobie kogoś nieznośnego za BBF, prawda?

Zainteresowani? Piszcie śmiało!

Ja! Ja bym chciała coś ciekawego!
Masz jakiś pomysł? W ogóle się spotkamy?

___________
Q!

O, o! Daj coś mi! Od razu mówię, że z twoją siostrzyczką robimy bff, więc coś tam mi wymyśl <3

Ana - jak najbardziej pozytyw, Cadan lubi prawie wszystkich ludzi. Jak kiedyś znów wylądujesz na Ziemi to chętnie Cię ze sobą porwę na małe zwiedzanie Wszechświata.

Letti - oh, ja mam pomysł, ale nie wiem jak Ci się spodoba: Scarlett i Cadan poznali się jako dzieci, bo ich rodziny się przyjaźniły się od wieków. Byli w podobnym wieku więc możemy powiedzieć, że razem chodzili do szkoły. Może nawet jakąś młodzieńczą miłość możemy tam wpleść. Ale potem Cadan zaczął się buntować przeciw systemowi i przeciw ojcu, który planował jego przyszłość. I ich drogi się rozeszły. Teraz Scarlett prezentuje sobą (w jego mniemaniu) wszystko co najgorsze w Gallifray i będzie bardzo przeciwny przyjaźni jej i Ellian.
Co ty na to?

Ej no, tylko jedna rzecz mi nie pasi: w karcie Lettie nie jest napisane, że dla innych jest wredna itd. ona jest wręcz za miła i pomocna, jak ludzie widzą, więc nie wiem co Orionis miałby mieć przeciwko ich przyjaźni?
Bo nagle wychodzi, że cała planeta wie, jaka to Scarlett jest niedobra... :<

To może ma do niej żal właśnie za to, że jest taka miła? Bo zależy jej na pozycji, bo zgrywa wielką damę i w przeciwieństwie do niego zgadza się na życie w systemie Gallifray? Bo liczył, że Scarlett będzie idealistką tak jak on i się pomylił <3
Nie będzie mu się uśmiechać ich przyjaźń, ale nie będzie tego mówił głośno, bo to zraniłoby Ellian (a na to sobie nie pozwoli).

Ah, jakieś te relacje nijakie, ale niech będzie chyba nic innego nie wymyślimy :<
Tylko nie 'zgrywa', ale jest. On o tym nie wie.
A potem to się zobaczy, bo nie sądzę, żeby jedna relacje cały czas się utrzymywała.
Np. możemy zrobić jakąś dużą kłótnie! <3

To może po prostu to rozegrajmy? Ustalmy tylko, że znali się jako dzieciaki (przez wzgląd na rodzinę), ale od czasu jego ucieczki się nie widzieli. Obecnie wiedzą o sobie tylko tyle ile wyciągną z opowieści Ellian.
Zobaczymy jak się fabuła ułoży.

No to chyba będzie najlepsze :>
Myślę, że niedługo możemy pograć.

Czyli na tą chwilę wpisuję Cię jako neutralną i nie mogę się doczekać gry <3

dobra, to ja też idę cię wpisać! <3